Indie
fot. Krystian |
Jeśli na powyższe pytania odpowiadasz twierdząco to zapraszam Cię do wspólnej egzotycznej podróży podczas, której razem przekroczmy próg restauracji Gate of India.
"Brama Indii" znajduje się w samym centrum Krakowa na ul.Stradomskiej 11 przyciągając zarówno okolicznych mieszkańców, turystów oraz wszystkich chcących połączyć wypoczynek w centrum miasta z pysznym jedzeniem.
fot. Krystian |
Ze względu na wcześniejszy spacer oraz wysoką temperaturę postanowiłem, że zacznę od Mango Lassi czyli napoju jogurtowego o orzeźwiającym smaku mango.
fot. Krystian |
Podążając za radą przemiłej obsługi zamówiłem Hinduski specjał Chicken Madras. Jest to danie przygotowane w pikantnym sosie z dodatkiem mleka kokosowego, pomidorów, kolendry, imbiru, chili i soku z cytryny. Połączenie ryżu z pomidorami i mlekiem kokosowym idealnie trafiło w moje upodobania. Trzeba jednak przyznać, że danie okazało się bardzo pikantne i tylko orzeźwiające Lassi uratowało mnie przed kompromitacją.
Na koniec zamówiłem deser całkowicie podzielając zdanie Ernestine Umer "Życie jest niepewne. Najpierw zjedz deser". Pozostając w klimacie mango zdecydowałem się na hinduskie lody Mango Kulfi, które w połączeniu z mrożoną kawą idealnie zwieńczyły moją wizytę w Gate of India.
W przedziale od 1 do 5, zdecydowana 5! Po prostu nie ma się do czego przyczepić.
Wpadaj również na dietetycznego fast fooda do Krakowskiego Kumpiru. Zobacz wpis.
~ Krystian
Komentarze
Prześlij komentarz